2 Ezdrasza

|1|2|3|4|5|6|7|8|9|10| |11|12|13|14|15|16|

(1) To mówi Pan: Ja wyprowadziłem lud ten z niewoli i Ja dałem im przykazania przez sług moich i proroków, ale oni ich słuchać nie chcieli i uczynili rady moje nieważnymi.

(2) Matka która ich porodziła mówi im: 'Idźcie moje dzieci, bo jestem jest wdową i opuszczoną.

(3) Wychowałam was z weselem, ale utraciłam was z płaczem i z żałością: ponieważ zgrzeszyliście przed Panem, Bogiem waszym, i czyniliście to, co złe w moich oczach.

(4) A teraz cóż mogę dla was uczynić? Bo jestem wdową i opuszczona: idźcież synowie, a proście Pana o miłosierdzie.'

(5) A ja wołam ciebie, ojciec jako świadek i dodatek do matki synów, ponieważ oni nie chcieli trzymać się mego przymierza,

(6) abyś mógł wprowadzić ich w błąd a matkę doprowadził do ruiny, żeby nie mieli potomstwa.

(7) Niech będą rozproszeni pomiędzy narodami, niech będą wygładzeni z ziemi, gdyż wzgardzili moim przymierzem.

(8) Biada tobie Asyrio, która kryjesz niesprawiedliwość u siebie. O narodzie zły, wspomnij co uczyniłem Sodomie i Gomorze,

(9) których ziemia leży w smolnych bryłach, w kupach popiołu. Tak samo uczynię tym, którzy mnie nie słuchali, mówi Pan Wszechmocny."

(10) Tak mówi Pan do Ezdrasza: "Powiedz ludowi memu, iż im dam im królestwo Jerozolimy, które miałem dać Izraelowi.

(11) Także wezmę sobie chwalę ich, a dam innym wieczne przybytki, które były przygotowane dla Izraela.

(12) Drzewo żywota da im wonność perfum, a oni nie będą się trudzić, ani się nie zmęczą.

(13) Proście, a weźmiecie. módlcie się aby dni było niewiele i aby były skrócone. Królestwo jest już przygotowane dla was, czuwajcie!

(14) Wołaj i powołaj niebo i ziemię na świadków, ponieważ to ja usunąłem zło i stworzyłem dobro, bo ja istnieję, mówi Pan.

(15) Matko, obejmij synów swych, wychowaj ich z radością jak robi to gołębica: utwierdzaj ich nogi,  ponieważ ja cię wybrałem" - mówi Pan.

(16) "I wzbudzę umarłych z miejsc swoich a wyprowadzę ich z grobów, ponieważ rozpoznałem w nich imię swoje.

(17) Nie bój się matko synów, bo ciebie wybrałem." mówi Pan.

(18) "Wyślę ci pomoc, słudzy moi, Izajasz i Jeremiasz, za których radą poświęciłem i przygotowałem tobie dwanaście drzew obciążonych rozmaitymi owocami,

(19)  ta sama ilość źródeł płynących mlekiem i miodem i siedem potężnych gór, na których róże i lilie rosną, przez nie napełnię weselem dzieci twoje.

(20) Strzeż praw wdowy, zapewnij sprawiedliwość sierocie, daj potrzebującemu, broń sierotę, przyodziej nagiego,

(21) opiekuj się kaleką i słabym, nie naśmiewaj się z chromego, broń kaleki, i pozwól ślepemu mieć wizję mojej chwały.

(22) Chroń starego i młodego pomiędzy twymi murami.

(23) Gdzie znajdziesz umarłego, naznaczywszy pochowaj go w grobie a dam tobie pierwsze miejsce w zmartwychwstaniu moim.

(24) Wstrzymaj się i bądź cichy mój ludu, ponieważ twój odpoczynek nadejdzie.

(25) Dobra niańko nakarm synów twoich i wzmocnij ich nogi.

(26) Nikt ze sług, których ci dałem, żaden z nich nie zginie: bo się będę o nich dowiadywał z liczby twojej.

(27) Nie trwóż się, bo gdy przyjdzie dzień ucisku i utrapienia, inni będą płakać i smucić się, a ty będziesz cieszyć się i mieć obfitość.

(28) Narody będą ci zazdrościć, a nic nie będą mogli niczego zdziałać przeciw tobie, mówi Pan.

(29) Moje ręce cię przykryją, aby synowie twoi Gehenny nie ujrzeli.

(30) Wesel się matko z twoimi synami, bo cię oswobodzę." mówi Pan.

(31) "Pamiętaj synów którzy śpią, ponieważ  ja ich wywiodę z ukrytych miejsc ziemi i ukażę im miłosierdzie; jako, że ja jestem miłosierny." mówi Pan Wszechmocny.

(32) "Obejmij synów swych aż przyjdę, ogłaszaj im miłosierdzie: bo obfitują źródła moje a łaska moja nie ustanie."

(33) Ja Ezdrasz otrzymałem rozkaz od Pana na Górze Horeb, aby pójść do Izraela. Kiedy do nich poszedłem, odrzucili mnie i pogardzili Pana poleceniem.

(34) Dlatego mówię do was o narodach, które słyszą i rozumieją: "Oczekujcie pasterza waszego, On da wam odpoczynek wieczny, ponieważ On  jest tym, który przyjdzie na końcu świata, który jest już w zasięgu ręki.

(35) Bądźcie gotowi ku zapłacie królestwa: bo wieczne światło będzie świeciło na was przez wieczność.

(36) Uciekajcie przed cieniem tego wieku: odbierzcie radość swej chwały, oświadczam publicznie mego Zbawiciela jako świadka.

(37) Otrzymajcie dar, który Pan wam powierzył i weselcie się dziękując temu, który was powołał do królestwa niebiańskiego.

(38) Powstańcie i stójcie i zobaczcie ucztę Pana, liczbę tych, którzy zostali zapieczętowani

(39) Tych, którzy odeszli od cienia tego wieku i otrzymali chwalebne szaty od Pana.

(40) Weź ponownie swoją pełną liczbę, o Syjonie i zamknij listę twych ludzi w białe szaty ubranych, którzy wypełnili Prawo Pana.

(41) Zupełna jest liczba dzieci twoich, których pożądałeś. Błagaj moc Pana, aby lud twój, który został wezwany na początku, mógł być uczyniony świętym.

(42) Ja Ezdrasz widziałem na Górze Syjon rzeszę wielką, której nie mogłem zliczyć,  a oni wszyscy chwalili Pana pieśniami.

(43) A pomiędzy nimi był młodzieniec wielkiej postawy, wyższy ponad wszystkich,  i kładł na głowie każdego z nich koronę, a on był bardziej wywyższony niż oni.  A ja byłem oczarowany.

(44) Wtedy zapytałem anioła: kim oni są mój panie?

(45) On odpowiadając rzekł mi: "Oni są tymi, którzy szatę śmiertelną zdjęli, a nałożyli nieśmiertelną, a wyznali imię Pańskie: Teraz są koronowani i otrzymują palmy."

(46) I rzekłem aniołowi: "Któż to ten młody człowiek, który wkłada korony na nich i palmy daje w ich ręce?"

(47) A on odpowiedział i rzekł mi: "To jest syn Boży, którego oni na świecie wyznali." Więc ja rozpocząłem chwalić tych, którzy stali mężnie dla imienia Pańskiego.

(48) Wtedy anioł do mnie powiedział: "Idź i powiedz ludowi memu, jak wiele i  jak wielkie cuda Pana Boga widziałeś".

Poprzedni rozdział

Góra

Następny rozdział

 Strona główna